Czerwiec 10, 2024

Od chwili gdy Kevin McCoy zaprezentował w 2014 roku swój token „Quantum”, uznawany za jeden z pierwszych w historii, potencjał NFT w sztuce cyfrowej jest wciąż eksplorowany. Wiosną 2021 roku jeden z artystów szczególnie zadziwił branżę i przyspieszył rewolucję – Mike Winkelmann o pseudonimie Beeple. Sprzedał on swój cyfrowy kolaż „Everydays: The First 5000 Days” za 69 mln dolarów w prestiżowym, największym na świecie, brytyjskim domu aukcyjnym Christie's. Było to drugie takie wydarzenie w tym miejscu: w 2020 r. trafiło tam dzieło „Block 21” z kolekcji „Portraits of a Mind” Roberta Alice’a, ale osiągnęło wartość „jedynie” 131 tys. dolarów. Osiągnięcie zawrotnej ceny za dzieło Beeple'a, które istnieje wyłącznie wirtualnie, stało się potężnym impulsem dla użytkowników sieci do szukania wszystkiego na temat NFT, a domy aukcyjne zaczęły szeroko otwierać drzwi sztuce cyfrowej, tworząc wirtualne i fizyczne galerie. Sam Beeple stał się jednym z najlepiej zarabiających artystów współczesnej sztuki.

Rok 2021 był wyjątkowy również dla artysty NFT Micaha Johnsona i giganta usług finansowych – Visy. Visa rozpoczęła bowiem współpracę z byłym sportowcem, gwiazdą baseballu, by promować artystów cyfrowych, edukować rynek, czym jest NFT, jak z tego korzystać i dlaczego jest to ważne dla przyszłości z punktu widzenia kultury i biznesu. „To kwitnący ekosystem artystów, muzyków, pisarzy, fotografów i kuratorów budujących społeczności na styku kultury i handlu” – zauważyła wiceprezeska Visy Cuy Sheffield. Micah to twórca postaci NFT – AKU, chłopca-kosmonauty. W jednym z wywiadów powiedział, że gdy pewnego dnia usłyszał, jak jego mały siostrzeniec zapytał swoją mamę, czy astronauci mogą być czarni, postanowił go narysować. O sukcesie, jaki przyniósł artyście uroczy AKU i jego przygody, można wiele napisać, tu jednak za sprawą Visy pojawiła się również promocja idei. Sztuka ma moc zmieniania świata, jednoczenia ludzi i spełniania marzeń – a twórczość Micaha Johnsona to potwierdza. Dzięki NFT jest na wyciągnięcie ręki. Bez pośredników, w pełnej wolności transakcji, szybko.

Dostępność aktywów cyfrowych to bariera, która znika dzięki przestrzeni NFT – technologia blockchain pozwala kupić, sprzedać, przechowywać i wymieniać je w bardzo prosty, szybki i nowoczesny sposób. Nowy właściciel otrzymuje upragnione dzieło, może je przechowywać w wirtualnej kolekcji, może też je sprzedać, kiedy tylko chce – i tak sztuka jako elektroniczny plik przemierza świat pozbawiony granic, bez konieczności fizycznego pakowania obrazu, zabezpieczenia go i przesyłania. Łatwe jest również bezpośrednie porozumiewanie się rosnącej w imponującym tempie społeczności NFT, kolekcjonerów, biznesmenów i fanów sztuki, a także wgląd w historię własności i sprawdzenie autentyczności wybranego aktywa. To ważne – NFT jest transparentne, tu weryfikacja jest prosta.

Każdy token to unikalny identyfikator i jest powiązany z adresem portfela cyfrowego – i to pozwala wszystkim wzajemnie sobie ufać. Śledzenie transakcji za sprawą blockchain pomaga w zwalczaniu fałszerstw, zainteresowany wie, że otrzymuje oryginał, a artysta zgodnie z prawem autorskim, tantiemy. Widoczna historia transakcji związanych ze zmianą własności dzieła to również wielka zaleta NFT i technologii blockchain, bo niekiedy od tego, kto był tym właścicielem, zależy jego cena. Jeśli na przykład Elon Musk, może być naprawdę drogo. Ale i ekskluzywnie – zadowolony jest i kupiec, i twórca , który ma kontrolę nad swoimi pracami oraz zyskami.

NFT zapewnia cyfrowemu dziełu wyjątkowość, wręcz ją podkreśla. Jest ono wyjątkowe i unikalne. Nie można go podrobić czy skopiować. Każdy egzemplarz to niepowtarzalny token – jedyny na świecie, tak jak tradycyjne dzieło sztuki. Nawet gdy artysta tworzy kilka takich samych obiektów, każdy z nich jest niepowtarzalnym zapisem w sieci blockchain. A im mniej egzemplarzy, tym są droższe i bardziej pożądane, ekskluzywne. Pełna harmonia potrzeb artysty i konsumenta sztuki.

W przestrzeni NFT można dzięki technologii blockchain sprzedawać również prawa do realnych przedmiotów – rzeźb czy obrazów i innych cyfrowych dóbr, jak muzyka, film, gry. To strefa mocno rozwijająca się, która z roku na rok przenosi sztukę i korzyści z niej płynące na nowy poziom. Nikogo już nie dziwi fakt, że udoskonalana przestrzeń NFT zyskuje na popularności, w Polsce w tym nurcie tworzą m.in. malarz oraz grafik Rafał Olbiński, fotograf Czesław Czapliński i zespół Behemoth. To nowatorski styl tworzenia, kolekcjonowania i cieszenia się sztuką cyfrową – wiedzą o tym również celebryci, jak Paris Hilton, która otworzyła własną galerię sztuki NFT, czy muzycy, na przykład sławny zespół Weekend, którego utwory trafiają na internetowe aukcje. Nowe technologie zmieniają świat i styl naszego życia, usuwają bariery. Dla artystów i fanów sztuki to świetna wiadomość.